PRzychodze na polanie i staram sie nauczyc techniki zwanej Kienzan to wyglada tak . Staram sie skoncentrowac energie na mojej dloni aby powstala kula i ja rozplaszczyc. Gdy mi sie udaje co jakis czas wtedy wupuszczam w drzewa aby zobaczyc czy jest dostatecznie silna aby je przeciac. Gdy sie powiodlo wracam do swojego obozu

Technika opanowana
------------------
Trochę krótko, ale jak na taką technikę to może być :)

Przychodzę w góry pooznać nowy atak Kame-Hame-Ha . Najpierw Zgromadziłam w sobie dość energi Ki i gdy poczulam że jest jej wsystarczająco dłonie ułożyłam otwarte i Do tyłu przy Biodrach. Nastepnie zgromadzilam w nich energie aby powstala Kula Ki i gdy juz mi sie to udało to wypuscilam ja Przed siebie aby ta uformowala Cos podobnego do lasera. Udezyłam nia w scianę i obserwowalam wynik mojej pracy

Udało Ci się, ale byłaś okropnie zmęczona i upadłaś na ziemię
-----------------------
Krótki post, następnym razem się nie uda jak będzie taki :p